Jaka szafa taki właściciel?

 

    Zawsze zastanawiałam się nad tym pytaniem, czy rzeczywiście nasza szafa może pokazać naszą osobowość czy też cechy charakteru. Muszę przyznać, że coś w tym jest, ale oczywiście nie zawsze, ponieważ wszystko zależy od wielu różnych czynników. Zdarzyło mi się kilka razy przeglądać garderoby, tworząc przy tym tak zwaną szafę marzeń i pisząc ten post próbuję do tego wrócić, żeby jak najlepiej przypomnieć sobie jej zawartość oraz właściciela. Nasz strój to nie tylko po prostu wygląd na co dzień, ale także nasza wizytówka, którą widać na pierwszym planie, przy każdym spotkaniu. Bardzo ważne jest to, w jaki sposób się prezentujemy, ale nadal jestem zdania, że to nasza osobowość odgrywa priorytetową rolę, a ubiór to tylko ładny dodatek. Mimo to warto zadbać o schludny i elegancki wygląd, a co za tym idzie, za idealną szafę, która nam na to pozwoli. I tak właśnie przyglądając się mojej szafie zastanowiłam się, co ubrania mogłyby powiedzieć o mojej osobie. Z reguły, jeśli mamy porządek w garderobie to oznacza to, że jesteśmy bardzo zorganizowane oraz poukładane, a także dbające o najmniejszy detal. U mnie nie zawsze się to sprawdza. Mam wrażenie, że moja garderoba to takie miejsce, które mnie relaksuje i ten porządek sprawia, że chociaż tutaj wszystko jest idealnie ułożone. Jednym słowem czuję, że właśnie tam mam nad wszystkim kontrolę. Znam też takie osoby, które zdecydowanie w innej sferze są rewelacyjnie poukładane, a ich szafa zupełnie by tego nie przedstawiła, co tylko potwierdza to, co napisałam na początku tego postu. Przygotowując ten tekst próbowałam rozróżnić typy osobowości, które są związane ze stylem. Jest ich mnóstwo, ale skupiłam się na czterech, które są mi bliskie. Pierwszy to typ klasyczny, który jak sama nazwa wskazuje, stawia na klasykę, ponadczasowe wzory i tkaniny wysokiej jakości. U takiej osoby świetnie sprawdza się zasada minimalizmu. Z tym typem łączy się kolejny, czyli elegancki, który oprócz klasycznych fasonów, stawia mocno na schludny wygląd, dbając przy tym o każdy szczegół stylizacji. Typ romantyczny jest mi zdecydowanie najbliższy i zaglądając do mojej szafy zapewne byście z tym zgodzili. Są to pastele, falbany, koronki i wszystko to, co delikatne i subtelne. Zainteresował mnie również typ zrelaksowany, który cechuje wygoda, komfort oraz wielofunkcyjność. Takie osoby najlepiej czują się w casualowych stylizacjach, które łączą ze sobą wszystkie te cechy. Określając swój styl stwierdzam, że nie mogę wybrać jednego. Zdecydowanie stawiam na klasykę i romantyzm, ale elegancja i wygoda są dla mnie równie ważne, wszystko w zależności od okazji. Taka właśnie jest moja szafa, która zawiera te cztery style, a urozmaiceniem są głównie dodatki, na przykład w mocniejszych kolorach. Ostatnio czytałam świetny artykuł, który mówił o tym, że osoby, które mają perfekcyjnie ułożone i posegregowane kolorystycznie rzeczy w garderobie są niezwykle precyzyjne w pracy, a dodatkowo lubią stabilność. U mnie to posegregowanie zapewne głównie wynika z tego, że większość ubrań mam w jasnych, delikatnych kolorach, co sprawia, że jest mi lepiej je uporządkować, ale z jednym muszę się zgodzić. Na pewno bardzo istotne są dla mnie poczucie kontroli oraz stabilność. Tutaj zgadzam się z całą pewnością. A Wy jakie macie zdanie w tym temacie?

 

 

 

2 (7) mniejszy

2 (3) mniejszy

2 (6) mniejszy

2 (5) mniejszy

2 (8)_B mniejszy

2 (9) mniejszy

bluzka: Stradivarius

spodnie: Mohito