Spódnica ołówkowa o klasycznym kroju to podstawowy element garderoby, na bazie którego można zbudować wiele niesamowitych stylizacji. Szczerze mówiąc już dawno nie miałam takiej w swojej szafie dopóki nie zobaczyłam tej szarej w melanżu z firmy Atelier Edith. Spódniczka jest wyjątkowa z tego względu, że wykonana jest z bardzo elastycznej tkaniny z szeroką gumą na górze, przez co świetnie się układa i jest naprawdę wygodna. Można ją nosić na różnej wysokości, dzięki czemu staje się midi, czyli do kolan lub mini, w nieco krótszej wersji. Muszę Wam przyznać, że mam na nią wiele sposobów, choć wcześniej wydawało mi się, że jestem na nią zdecydowanie za szczupła. Okazuje się jednak, że nie trzeba zestawiać jej z dopasowaną górą, ale świetnie komponuje się także z moim ukochanym "oversize". Jak ją nosić i na jakie okazje pasuje? Odpowiedź jest bardzo prosta. Pasuje dosłownie na każdą okazję i można śmiało zestawiać ją z różnego rodzaju górną częścią garderoby, a może być to między innymi koszula, dopasowana bluzka, sweter "oversize", marynarka, kurtka jeansowa lub skórzana ramoneska,szpilki, a nawet trampki. Wszystko zależy od Waszej figury, a przede wszystkim od tego, w czym najlepiej się czujecie. Jedno jest pewne, spódnica ołówkowa to klasyczna elegancja i doskonałe rozwiązanie na stworzenie genialnych zestawów.

 

 

DSC_6285x_mniejszy    DSC_6287x_mniejszy

 

DSC_6277_mniejszy

DSC_6269x_mniejszy

DSC_6280x_mniejszy

DSC_6284x_mniejszy

spódnica: Atelier Edith

sweter: Paparazzi Fashion

szpilki: Polański

torebka: Reserved