Perfekcyjne ujęcia a rzeczywistość…

Czy istnieje ideał kobiety?

Na szkoleniach i spotkaniach z kobietami bardzo często poruszamy temat idealnych kobiet. To wątek, który pojawia się wielokrotnie i jest dla mnie tak zastanawiający, że warto go tutaj rozszerzyć. Otóż, wiele z Was uważa, że takie kobiety rzeczywiście są, co z jednej strony mobilizuje Was do działania, a z drugiej, co częściej się zdarza, skłania do przemyśleń nad własnym zachowaniem, czy też organizacją. Pomyślałam, że ten temat jest na tyle ważny, w szczególności jeśli chodzi o naszą kobiecość, poczucie wartości, a co za tym idzie, nastrój, że od razu wzięłam się do pracy, czytając mnóstwo inspirujących artykułów. Wcześniej natomiast postanowiłam się zorientować, z jakiego powodu macie takie zdanie na ten temat. Okazuje się, że na taką opinię wpływają najczęściej zdjęcia innych osób, głównie wstawiane na Instagramie lub innych mediach społecznościowych. Dało mi to sporo do myślenia i rzeczywiście zgadzam się z tym, że prezentujemy tam głównie te najlepsze dla nas ujęcia, chwile z życia oraz same pozytywne emocje, co sprawia, że wszystko wygląda idealnie. Ale czy tak jest? Z jednej strony zdajemy sobie sprawę z tego, jak wygląda to wszystko w rzeczywistości, ale z drugiej, nadal na nas to działa, dlatego też podążamy za perfekcyjnością. Bardzo często inspiruję się innymi osobami, przeglądam zdjęcia stylizacji, staram się być na bieżąco w obowiązujących trendach, które zawsze są tak pięknie zaprezentowane. Tak jak większość z nas, lubię oglądać te ładne rzeczy, ale patrzę na nie z dystansem. Tak szczerze kochani, jak myślicie, czy te osoby, które tak podziwiamy w każdym momencie wyglądają idealnie? Czy zawsze mają perfekcyjny makijaż i tak świetnie ułożone włosy? Czy ich praca zawsze jest wymarzona? Przecież każdy z nas ma tyle rzeczy do zrobienia każdego dnia. Być może są osoby, które wykonują obowiązki domowe w sukni na wielkie wyjście oraz butach na wysokich obcasach, ale ja zdecydowanie stawiam w tym momencie na coś wygodnego. Bardzo często od Was słyszę, że skoro mam czas na co dzień na tyle ciekawych zajęć, a do tego jestem mamą dwójki dzieci, to na pewno jestem rewelacyjnie zorganizowana. To oczywiście jest niezwykle miłe i mobilizujące do realizacji planów, ale jak patrzę na niektóre zdjęcia, które mogą sprawiać wrażenie wymarzonej i pełnej spokoju chwili, sama się do siebie szeroko uśmiecham. Muszę kiedyś Wam pokazać jak wygląda sesja zdjęciowa z dwójką dzieci, które akurat w tym momencie mają ochotę na zupełnie inną czynność, a ja jako kochająca mama chcę, żeby mimo wszystko spotkanie z fotografem było spontaniczną zabawą. Tutaj ogromne brawa dla mojej fotografki, która wprowadza dużo spokoju na sesjach zdjęciowych, co jest bardzo istotne. Prezentowanie swoich stylizacji sprawia mi dużo radości. Rzeczywiście staram się, żeby wszystko jak najlepiej ze sobą współgrało, a do tego, żeby również miejsce było ładne, ale tak jak wspomniałam wcześniej, to jest na potrzeby zdjęć. Oczywiście chciałabym jak najczęściej mieć dobrze wykonany makijaż oraz ułożone włosy, ale same dobrze wiecie, jak to jest na co dzień. Przeglądam właśnie zdjęcia na Instagramie i w większości widzę te piękne ujęcia, które pokazują, że dążymy do ideału. Może mieć to pozytywny wpływ na nas tylko wtedy, gdy odbieramy to w prawidłowy sposób, mając do tego dystans i traktując to jako pewnego rodzaju mobilizację do sięgania po własne marzenia. Moim zdaniem, media społecznościowe odgrywają zbyt dużą rolę w naszym życiu. Uważam, że zamiast patrzeć na to, co mają inni, musimy cieszyć się z tego, co nas otacza i co udało nam się osiągnąć. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat kochani?