Płaszcz i kardigan – mój wybór na jesień!

Jesienny must have...

Wiem, że za oknem w dalszym ciągu lato w pełni, ale ja już od kilku dni intensywnie szukam jesiennych inspiracji. Nowe kolekcje w tym roku zachwyciły mnie swoimi projektami, a jesienne trendy idealnie wpisały się w mój klimat. Zastanawiałam się od czego zacząć na blogu, ale postanowiłam najpierw zaprezentować Wam najważniejsze jak dla mnie elementy jesiennej garderoby, czyli płaszcz oraz kardigan. Cieszę się, że pogoda na razie dopisuje, ponieważ dzięki temu jest nam o wiele przyjemniej podczas sesji zdjęciowych. Co prawda, w płaszczu było mi zdecydowanie za ciepło, ale zależało mi na tym, żeby jak najszybciej pokazać Wam ten model, który bardzo przypadł mi do gustu, zarówno ze względu na materiał, jak i świetnie dopasowany fason. Wiem, że rozpoczęłyście poszukiwania jesiennych perełek, żeby dobrze przygotować swoją garderobę na nowy sezon, tym bardziej spieszyłam się z tymi zdjęciami. Dziś więc przedstawiam Wam dwie stylizacje, które z przyjemnością założę w nadchodzącą jesień, a w roli głównej są to:

1. Kardigan - niezbędny element garderoby nie tylko jesienią, ale właściwie przez cały rok, jesień za to pozwala nam na wyjątkowe stylizacje, które możemy urozmaicić różnymi dodatkami. Ja uwielbiam połączenia swetra z letnimi sukienkami, dopasowując do takich zestawów botki, szale oraz kapelusze. Zawsze czekam na te detale, które są właśnie najpiękniejsze w tym okresie. W mojej szafie w tym roku zagościły głównie beżowe swetry. Idealnie komponują się z ukochaną bielą, khaki, szarością czy też pastelami, a dodatkowo dobrze ze sobą współgrają. Te kolory najlepiej się u mnie sprawdzają. Kardigan z dzisiejszego wpisu to jedna z tych rzeczy, w których od razu świetnie się czułam, zaraz po założeniu. Fajny, oversizowy fason, przyjemny materiał oraz idealna długość, czyli wszystko to, co lubię najbardziej. Zobaczcie jak ciekawie wygląda z koronkową sukienką, która przyjechała ze mną znad morza. Taki rodzaj swetra świetnie sprawdzi się w roli narzutki w okresie przejściowym, jeszcze zanim na dobre założymy cieplejsze płaszcze.

2. Płaszcz - to moim zdaniem jedna z priorytetowych rzeczy na jesiennej liście ubrań. Jak co roku, szukam tego idealnego modelu i takim sposobem właśnie ten trafił do mojej garderoby. Tak jak wspomniałam powyżej, ma bardzo dobrą tkaninę i świetny fason. To taka klasyka, która zawsze rewelacyjnie się spisuje i pasuje do wielu zestawów. W dzisiejszym wpisie, akurat do tej stylizacji, dopasowałam detal w cętki, który jest hitem nadchodzącego sezonu. O tym princie jeszcze wspomnę w jednym z następnych postów, ale już dziś mogę śmiało napisać, że cętki pojawią się u mnie jedynie w dodatkach. Wracając do płaszcza, sama zaskoczyłam się tym kolorem, ponieważ tak jak wiecie, raczej występują u mnie głównie jasne kolory, ale ten urozmaicę detalami, między innymi szalem w beżową kompozycję kratki. Jestem ciekawa, czy w dzisiejszym poście znajdziecie coś dla siebie. Dajcie znać, jakie są Wasze ulubione trendy w jesiennym sezonie.