Przypinki, piny, pin button i naszywki to określenia, które po raz pierwszy pojawiają się na moim blogu. Takie detale to absolutny hit tego sezonu i już dawno nie widziałam ich w takich ilościach oraz różnorodności jak tej jesieni. Na pierwszy rzut oka nie wydawało mi się, żebym miałam zamiar zaprezentować ten trend w swoich stylizacjach, ale muszę przyznać, że po chwili oswojenia przekonałam się nich, a głównie do ich oryginalności. Zaciekawił mnie ogromny wybór naszywek w tegorocznych kolekcjach, a także możliwość własnego przekazu, dzięki wybraniu tych idealnie dopasowanych do siebie oraz własnego stylu. Nad tym jeszcze pracuję, ale gównie skupiłam się na delikatniejszych opcjach i wybrałam niewielką kopertówkę z najbardziej subtelnymi pinami, jakie udało mi się znaleźć. Chciałam spróbować jednego z najmodniejszych trendów tego roku, które można spotkać na wielu pokazach mody kolekcji znanych projektantów, blogach czy magazynach. Zależało mi jednak na tym, żeby pozostać przy swoim stylu, który stawia głównie na klasykę i kobiecość, dlatego też zdecydowałam się na piękną, białą koszulę z oryginalnym rozwiązaniem przy dekolcie oraz na rękawach, a także na model botków, należący do jednych z moich ulubionych w tym roku. Zresztą macie okazję zobaczyć już kolejny kolor w tym fasonie butów. W związku z tym, że przypinki czy naszywki mają swój oryginalny charakter i wcześniej nie kojarzyły mi się raczej z delikatnymi dodatkami, postanowiłam wybrać luźne boyfriendy z przetarciami, które trzymają się tego klimatu. Wracając jeszcze do możliwości zaprezentowania własnego przekazu, macie na to ciekawą opcję. W wielu sklepach czy pasmanteriach możecie znaleźć rewelacyjne piny i naszywki, którymi przyozdobicie ubrania i dodatki według swojego pomysłu. Możecie zacząć od tych rzeczy, które macie już w swojej szafie dłuższy czas, a mogą być to nawet klasyczne t-shirty. Tym sposobem Wasze ubrania nabiorą nowego, świeżego wyglądu, a Wam uda się podążać za trendami, jeśli tylko takie przypadły Wam do gustu w tym sezonie. Ja już w następnym poście wracam do moich subtelnych kolorów oraz zestawów, ale zastawiam się czy przekonałam Was do stylizacji w takiej odsłonie. Życzę Wam miłego wieczoru i pozytywnej energii na cały tydzień.

 

 

dsc_9771_mniejszy

dsc_9776_mniejszy    dsc_9780_mniejszy

dsc_9778_mniejszy

dsc_9772_mniejszy    dsc_9774_mniejszy

dsc_9790_mniejszy

dsc_9784_mniejszy

dsc_9793_mniejszy

dsc_9788_mniejszy

koszula: Atelier Edith

jeansy: Mohito

torebka i szal: Stradivarius

buty: brilu.pl