Romantyczny element...

 

    Zabieram się za kolejny wpis na poprawę nastroju i znalezienie sobie zajęcia. Tak naprawdę to mam sporo rzeczy do zrobienia, ale mobilizacja u mnie nie jest taka, jak zazwyczaj. Pewnie dobrze mnie rozumiecie kochani. Mimo wszystko staram się funkcjonować normalnie, wpisując kolejne punkty na moją listę zadań. Zajęłam się przede wszystkim tymi sprawami, na które tak bardzo chciałam mieć tyle czasu. Są to głównie porządki w szafie, uporządkowanie zdjęć, choć na pierwszym miejscu są dla mnie wartościowe i pozytywne chwile z moimi bliskimi. To właśnie oni dodają mi mnóstwo energii i sprawiają, że mam motywację do działania. Teraz musimy wszyscy o siebie zadbać i to jest najważniejsze. Dziś chciałabym Was zainspirować i mam nadzieję, że poprawić Wam nastrój moją stylizacją ze spódnicą z tiulu w roli głównej. Jeszcze jakiś czas temu uważałam, że taki rodzaj spódnicy nadaje się tylko na eleganckie okazje, ale dziś już wiem, że to także idealna opcja na co dzień. Spódnica tiulowa to, jak już wiele razy podkreślałam, moja ulubiona część garderoby. Taki romantyczny element wprowadza fajny klimat do stylizacji i sprawia, że staje się ona oryginalna oraz niezwykle kobieca. W takich zestawach czuję się świetnie i cieszę się, że spódnice tiulowe tak dobrze odnajdują się w codziennych stylizacjach. Przyznam szczerze, że nawet wolę je w wygodnym wydaniu niż w eleganckiej wersji. Do takiego modelu spódnicy pasuje koszulka, sweter, a także kurtka jeansowa, czy też ramoneska. Jeśli chodzi o dodatki, tutaj wszystko zależy od Waszego stylu. Możecie dobrać buty na obcasie, ale ciekawym rozwiązaniem będzie również wybór wygodnego, codziennego obuwia. Spódnica z tiulu może być bazą do stworzenia różnorodnych zestawów, a możliwości jest naprawdę sporo. Na moim blogu mogliście zobaczyć już wiele propozycji i zapewne pojawią się kolejne. Mój dzisiejszy zestaw tworzą stylowe dodatki w postaci eleganckiej torebki oraz wygodnych botków, a także beret, do którego ostatnio się przekonałam. Ulubiony sweter w ponadczasowe paski dodaje tutaj codziennego klimatu, dzięki czemu taki zestaw mogę ubrać nawet do pracy. Dziś jeszcze postawiłam na stonowane kolory, a następne wpisy będą już bardziej pastelowe i pozytywne. Trzeba koniecznie poprawiać sobie nastrój kolorami kochani. 

 

 

 

14.11 (10)

14.11 (13)_p

14.11 (31)

14.11 (26)

14.11 (15)_p

14.11 (21)

14.11 (27)

14.11 (32)

14.11 (35)

14.11 (36)

kurtka: Top Secret

sweter: roseboutique.pl

spódnica: amell.pl

torebka: Fabiola

buty: goe.pl

beret: Zara

pasek: Ralph Lauren

biżuteria: Lilou