Korzystając z przepięknej pogody, która zawitała do nas w weekend nareszcie mogę pokazać Wam zdjęcia w mojej wymarzonej bluzce. Tak zwana "hiszpanka", a to właśnie o niej będzie dzisiejszy wpis to hit tegorocznego sezonu wiosenno-letniego. Jej charakterystycznymi elementami są subtelnie odkryte ramiona oraz dekolt. Wydaje mi się, że to jedna z najbardziej kobiecych rzeczy, jakie ostatnio widziałam. Bluzki tego typu mocno kojarzyły się jeszcze jakiś czas temu z tancerkami flamenco, ale ostatnio coraz częściej można spotkać je w modzie streetowej. Są bardzo delikatne i można stworzyć z nimi bardzo ciekawe stylizacje. Mogę śmiało powiedzieć, że jest to mój "must have" na ten sezon. Warto mieć choć jedną w swojej szafie, wybierając dla siebie najlepszy fason. Jeśli chcecie poczuć się kobieco i romantycznie to będzie to naprawdę świetny wybór. Hiszpanki można dostać w większości butików, właściwie w całej gamie kolorystycznej. Ja wybrałam klasyczną biel z cudownymi rękawami z koronki, co bardzo dodaje jej uroku. Tym razem prezentuję Wam stylizację z pastelową spódniczką, ale rewelacyjnym połączeniem będą także jeansy, a nawet boyfriendy z dziurami. Pomysłów jest wiele i warto zaczerpnąć inspiracji z blogów, na których możecie spotkać ostatnio sporo bluzek w tym stylu. Hiszpanka kojarzy mi się z latem, plażą i wakacyjnym nastrojem. Myślę, że pięknie będzie pasować do długiej, zwiewnej spódnicy i taką stylizację pewnie zaprezentuję Wam za jakiś czas. Jak dla mnie taki rodzaj bluzki jest niesamowicie zmysłowy i bardzo go polecam. Zapraszam Was do obejrzenia zdjęć w pięknej, wiosennej scenerii.

bluzka: feeria-shop.pl

spódniczka: Atelier Edith

szpilki: deezee.pl