Spódnica ołówkowa o klasycznym kroju to podstawowy element garderoby, na bazie którego można zbudować wiele niesamowitych stylizacji. Szczerze mówiąc już dawno nie miałam takiej w swojej szafie dopóki nie zobaczyłam tej szarej w melanżu z firmy Atelier Edith. Spódniczka jest wyjątkowa z tego względu, że wykonana jest z bardzo elastycznej tkaniny z szeroką gumą na górze, przez co świetnie się układa i jest naprawdę wygodna. Można ją nosić na różnej wysokości, dzięki czemu staje się midi, czyli do kolan lub mini, w nieco krótszej wersji. Muszę Wam przyznać, że mam na nią wiele sposobów, choć wcześniej wydawało mi się, że jestem na nią zdecydowanie za szczupła. Okazuje się jednak, że nie trzeba zestawiać jej z dopasowaną górą, ale świetnie komponuje się także z moim ukochanym "oversize". Jak ją nosić i na jakie okazje pasuje? Odpowiedź jest bardzo prosta. Pasuje dosłownie na każdą okazję i można śmiało zestawiać ją z różnego rodzaju górną częścią garderoby, a może być to między innymi koszula, dopasowana bluzka, sweter "oversize", marynarka, kurtka jeansowa lub skórzana ramoneska,szpilki, a nawet trampki. Wszystko zależy od Waszej figury, a przede wszystkim od tego, w czym najlepiej się czujecie. Jedno jest pewne, spódnica ołówkowa to klasyczna elegancja i doskonałe rozwiązanie na stworzenie genialnych zestawów.
spódnica: Atelier Edith
sweter: Paparazzi Fashion
szpilki: Polański
torebka: Reserved
Bardzo ładny zestaw.
wyglądasz przepięknie:) uwielbiam Twój styl:)
http://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
Bardzo dziękuję! Nawet nie wiesz jak mi miło czytać Twój wpis…!
Idealnie, dziękujemy❤️
Ja również dziękuję! Taka współpraca to przyjemność! <3