Stylizacje z paskami w roli głównej powracają do nas po raz kolejny. Zresztą nawet nie ma co mówić tutaj o ich powrocie, właściwie są z nami przez cały czas. Chciałabym być odkrywcza w tym temacie, ale paski to już po prostu klasyka. Są one bardzo popularne, ale także uniwersalne i pokazują się w modzie bardzo często, a nawet cyklicznie. Nie można ich przypasować do jednego stylu ubierania się, ponieważ są obecne w każdym z nich, od marynarskiego poprzez sportowy czy też casual. Najczęściej możemy spotkać czarno-białą lub granatowo-białą kombinację kolorystyczną, która pojawia się właściwie w każdym sezonie, za każdym razem prezentując jednak coś nowego i świeżego. Myślę, że warto zainwestować w taką rzecz i mieć choć jedną w swojej szafie, ponieważ na pewno założymy ją nie raz i nie tylko w jednym sezonie. Decydując się na taką stylizację musimy jednak pamiętać o ważnej zasadzie. Myślę, że doskonale wiecie o czym teraz napiszę, mimo wszystko być może warto to przypomnieć. Chcąc nieco wyszczuplić swoją sylwetkę, zdecydowanie lepiej wybrać paski pionowe, które ją wydłużą i wysmuklą. Jeśli jednak chcemy dodać sobie kilka centymetrów, wtedy możemy śmiało zdecydować się na pasy poziome. Jest to bardzo znana reguła, o której pewnie doskonale wiecie, to nie oznacza jednak, że pasy poziome są tylko i wyłącznie zarezerwowane dla osób bardzo szczupłych. Wszystko jest kwestią dobrego dopasowania i moim zdaniem warto dodać na przykład gładką marynarkę lub sweter, aby odwrócić uwagę od pasów poziomych. Widziałam już mnóstwo takich udanych stylizacji w nieco większym rozmiarze. Pamiętając o ważnej dla mnie zasadzie umiaru, że im mniej tym więcej, jestem raczej zwolenniczką łączenia pasów z gładkimi tkaninami, ponieważ same pasy wnoszą już wystarczająco dużo do całości. Mój zestaw to klasyka, a jest to t-shirt w pasy w połączeniu z jeansami. Jest to pewnie dla Was ogromna odmiana, ponieważ zazwyczaj prezentuję na blogu pastele i jasne barwy. Jednak co roku latem paski są dla mnie totalnym hitem i lubię mieć w swojej szafie taką rzecz. Z przyjemnością łączę je z ukochanym kapeluszem, nadając stylizacji bardziej wakacyjnego charakteru. Dużą rolę odgrywają tutaj ciekawe sandałki na stabilnym słupku, które dodają bardzo kobiecy element. Lubię czasem wrócić do klasycznych pasków i myślę, że taka stylizacja za każdym razem udana, ale także może zwrócić na siebie uwagę. Co o tym myślicie?

 

 

 

DSC_2743_mniejszy    DSC_2744_mniejszy

DSC_2741_mniejszy

DSC_2748_mniejszy

DSC_2747_mniejszy

DSC_2758_mniejszy

DSC_2749_mniejszy

DSC_2745_mniejszy

DSC_2755_mniejszy

DSC_2757_mniejszy

t-shirt: mokomi.pl

jeansy: Bershka

kapelusz: Mohito

buty: pantofelek24.pl

torebka: Fabiola