Wstawiając zdjęcia z dzisiejszą stylizacją, pierwsza myśl jaka mi przychodzi jest taka, że spódniczka jest naprawdę krótka jak dla mnie. Jednak muszę przyznać, że jej fason jest ładny i oryginalny, a do tego ciekawie się układa. Zazwyczaj wybieram bardziej rozkloszowane spódnice ze względu na to, że w tak dopasowanych czuję się zbyt szczupło i mniej komfortowo. Mimo to, ten model mocno przypadł mi do gustu, ponieważ sprawia, że stylizacja staje się bardzo kobieca. Spódniczka jest niebanalnym pomysłem na fajny look, który łączy w sobie zarówno klasykę jak i oryginalność. Mam tutaj na myśli to, że jest to ciekawy sposób na ołówkową spódniczkę, która w asymetrycznym wydaniu jest niestandardowa, a cała stylizacja staje się bardziej efektowna. Jej dresowa tkanina sprawia, że nadaje się na co dzień, ale gdy założymy do niej szpilki to sprawdzi się także na ważniejsze wyjście. Oczywiście wszystko zależy od tego, co dopasujemy na górę. Ja wybrałam oversizowy sweter, w którym bardzo dobrze się czuję. Jest to jeden z moich ulubionych fasonów, a w tym przypadku zdecydowanie bardziej przypasowała mi luźniejsza góra. Do takiego zestawu możecie śmiało wybrać niższe obuwie, w którym będzie Wam wygodniej, a te na wyższym obcasie zarezerwować na wyjątkową okazję. Nie mogłam się oprzeć i musiałam zaprezentować Wam mój kapelusz w pięknym, jasnym kolorze. Ta stylizacja jest dość odważna ze względu na długość spódniczki i przy moim trybie życia raczej nie za często się na nią zdecyduję, ale mimo to, kolorystyka nadaje jej subtelności. Jestem ciekawa Waszego zdania na ten temat.

spódniczka: cinamoon.pl

sweter: Paparazzi Fashion

kapelusz: mokomi.pl

botki: pantofelek24.pl