Bardzo często jestem pytana o połączenie beżu i szarości. Wiele razy słyszałam, że te dwa kolory nie za bardzo do siebie pasują i sporo osób nie wyobraża sobie takiego zestawienia, a nawet uważa je za odważne. Ja kiedyś też takiego nie stosowałam, a teraz jest to jedno z moich najbardziej ulubionych i najczęściej wybieranych w stylizacjach na co dzień. Beże i szarości to neutralne barwy i uważam je za klasyczną elegancję, która zawsze się sprawdza. Wyglądają dobrze zarówno osobno, jak i razem. Są na tyle uniwersalne, że można je łączyć także z innymi kolorami, a mogą być to pastele, między innymi pudrowy róż, błękit i mięta lub bardziej intensywne barwy, na przykład fuksja. Pięknie prezentuję się także stylizacje w różnych odcieniach beżu i szarości, a jest ich naprawdę wiele. Taka stonowana kolorystyka jest idealna o każdej porze roku i pasuje na różne okazje.
Zdjęcia stylizacji, którą dzisiaj Wam przedstawiam były robione już jakiś czas temu. Korzystaliśmy z pięknej pogody i zrobiliśmy kilka na zapas, żeby jak najwięcej Wam pokazać. Teraz mamy możliwość jedynie do sesji w kurtkach lub płaszczach, a efekty pracy już wkrótce będzie można obejrzeć na blogu. Wracając do dzisiejszej stylizacji, jest to właśnie połączenie szarości z beżem. Ponczo, które idealnie sprawdzało się jesienią podczas cieplejszych dni, niestety ciężko teraz założyć pod kurtkę, ale może służyć jako narzutka na przykład w pracy lub w domu, kiedy jest nam chłodniej. Tutaj, w połączeniu z klasycznym, beżowym swetrem i białymi spodniami tworzy fajny zestaw na co dzień. Główną rolę odgrywają botki z frędzlami na wygodnym słupku. Moim zdaniem wprowadzają wiele do całości. Lubicie stylizacje w takich kolorach?
ponczo: Glamour Collection
torba: Parfois
buty: deezee.pl
breloki: Atelier all for Ladies
naszyjnik: La Mode
zegarek: MK 5055
pasek: Kappahl
Piękne połączenie kolorów , spotkałam Panią podczas robienia tych zdjeć , przechodziłam wówczas schodami na Miedzyniu w kapeluszu z dużym rondem , pozdrawiam
Wow! Pamiętam doskonale! Jeszcze powiedziałam wtedy do fotografa, że fajnie zobaczyć kogoś w kapeluszu! Niesamowite!
Zdjęcia są… przeboskie!!! Ja też lubię łączenie szarości z bezem… sentymentalnie podchodzę do takich łączem bo w rtk kolorach właśnie był mój pierwszy post http://mummystyleblog.blogspot.com/2013/12/powitalne-szarosci-i-brazy.html?m=1
Pochwalę się, a co 😉
Kochana jak zwykle zachwyca mnie doborem wszystkiego co masz na sobie Pięknie jest!!!
Dziękuję kochana! Ale mnie zaskoczyłaś tym wpisem…! <3 Widzę, że ostatnio postawiłaś na zdjęcia stylizacji. I bardzo dobrze! Świetnie Ci to wychodzi!