Od tego wszystko się zaczęło… chociaż wtedy jeszcze nie wiedziałam o tym, że za jakiś czas założymy wspólnego bloga o modzie. Na pierwsze zdjęcia umówiliśmy się razem z fotografem spontanicznie. Kilka dni wcześniej zadzwoniłam do dziewczyn z salonu SecesjaNOVA, żeby spotkać się na makijaż i fryzurę. Pomyślałam sobie, że takie zdjęcia to będzie fajna pamiątka. Zastanawiałam się nad miejscem i to był główny dylemat, ale miałam ochotę powrócić wspomnieniami do sesji ślubnej, więc postanowiłam, że to będzie właśnie tam, gdzie wtedy! Miejsce bardzo surowe, nieco tajemnicze… wokół mury i cegły. No więc ruszyliśmy! Pogoda całe szczęście była idealna. Dzień wcześniej przejrzałam garderobę i przygotowałam szybko stylizacje z dodatkami. Zabrałam ze sobą ogromną walizkę i wyglądałam tak, jakbym wyjeżdżała na długie wakacje! To miejsce, o którym wspomniałam to Przyłęki obok Bydgoszczy. Jest tam ogromna hala, która raczej już w tej chwili nadaje się tylko do rozbiórki. Wokół jest cisza i spokój, zazwyczaj ciężko tam kogoś spotkać, więc można skupić się na zdjęciach (w przeciwieństwie do Starego Miasta…;)). Wszystkie rzeczy z tej sesji są dosyć klasyczne. Mogę śmiało powiedzieć, że to jest właśnie to, co lubię najbardziej! Mam nadzieję, że Wam również wpadną w oko.
Kombinezon: zakupiony w jednym z bydgoskich butików
Buty: Polański
Torebka: Mohito
Biżuteria: Glamour Collection
Spódniczka i bluzka: Glamour Collection
Naszyjnik:
Buty: Polański
Spódnica z tiulu: Glamour Collection
Koszula: MOKOmi Butik Rzeczy Wyjątkowych
Bluzka: Zara
Biżuteria: Glamour Collection
Buty: Polański
Sukienka: Glamour Collection
Naszyjnik: MOKOmi Butik Rzeczy Wyjątkowych
Torebka: H&M
Kombinezon: Mohito
Torba i okulary: MOKOmi Butik Rzeczy Wyjątkowych
Buty: Glamour Collection
Bluzki i spodnie: Glamour Collection
Kopertówka: New Yorker