Dziś przejrzałam mnóstwo inspiracji w pastelowych barwach i zabrałam się za napisanie tego postu dla Was. Z przyjemnością mogę napisać, że jeśli chodzi o taką kolorystykę, jestem jak najbardziej na tak przez cały rok. Pudrowy róż, błękit, szarości i beże idealnie ze sobą współgrają, choć nie każdy czuje się w nich dobrze. Ja akurat decyduję się na nie w te dni, kiedy mam ochotę poprawić sobie nastrój! W szczególności, gdy zaczyna mi coraz bardziej brakować słońca, a dni są zdecydowanie krótsze. W dniu, w którym byłam umówiona z Natalką na sesję, od rana cały czas padało. Mogłam sobie tylko pomarzyć o odrobinie promieni słonecznych, dzięki którym zdjęcia wyglądają o wiele weselej. Już miałyśmy właściwie zrezygnować, ale stwierdziłyśmy, że jednak ruszamy na spotkanie! Kiedy już dotarłyśmy na miejsce, wyszło nasze upragnione słońca, dosłownie na kilkanaście minut. Zrobiło się od razu cieplej i dzięki temu mogłam nawet pokazać Wam mój ulubiony, beżowy sweter, który doskonale sprawdzał się już w zeszłym sezonie jesienno-zimowym. Jest to bardzo wygodna stylizacja na co dzień, choć muszę przyznać, że w spodniach z dziurami było mi już chłodno. Będzie mi ich brakować, ponieważ nadają często całości charakteru. Płaszczyk z cienkiej pianki można oczywiście zastąpić już grubszym, bardziej ocieplanym. Szal, który ostatnio udało mi się zdobyć ma całą paletę pastelowych kolorów, które zawsze osłodzą każdą stylizację. Proponuję jednak, żeby reszta była już w stonowanych barwach, najlepiej w jednym lub w dwóch kolorach. Najbardziej cukierkowym elementem jest torebka, która wnosi tutaj naprawdę sporo słodyczy. I myślę, że to już jest maksimum jeśli chodzi o dodatki. A Wy co myślicie o pastelach jesienią i zimą?
sweter: Zara
płaszcz i torebka: mokomi.pl
spodnie: Glamour Collection
szal: lilaluu.pl
buty: Wojas
bransoletka z kryształków: LuLu (butik można znaleźć na Facebooku)
bransoletka różowa: OPS Objects Polska
Bardzo lubię pastele o każdej porze roku! cudowny zestaw! jak dla mnie rewelacja i nic bym tu nie zamieniła
Dziękuję bardzo! <3 Ja też kocham pastele. Są delikatne i zawsze poprawiają nastrój! Cudownie czytać taki wpis!
Cudnie! Uwielbiam pastele o tej porze roku!!! Super zdjęcia, mega Ty 😀 buziaki :*
Jesteś kochana! Całe szczęście, że pastele sprawdzają się w każdym sezonie! 😉