Ukochany element garderoby!

Spódnica tiulowa w roli głównej!

Jak ja lubię tiulowe stylizacje. W tym sezonie będzie ich sporo, tym bardziej, że do mojej garderoby trafiły kolejne modele. Ta spódnica wyjątkowo mocno przypadła mi do gustu. Jest niezwykle urocza i romantyczna, a wzór oraz falbanką dodają jej jeszcze więcej subtelności. Spódnice tiulowe mają to do siebie, że świetnie odnajdują się w każdym stylu. Zazwyczaj wybieram najwygodniejszą opcję, w połączeniu z trampkami oraz bluzą, ale bardzo dobrze współgrają także z eleganckimi detalami. Moim zdaniem, wygodne trampki idealnie sprawdzają się na co dzień, a do tego dodają całości trochę luzu i swobody. To rewelacyjna opcja dla kobiet, które właśnie ten luz sobie cenią, ale przy tym chcą nadal czuć się kobieco. Przyznam szczerze, że na spódnice tiulowe mam najwięcej pomysłów. To część garderoby, która stała się z czasem moją bazą do tworzenia różnych zestawów. Pokochałam je jeszcze bardziej, gdy okazało się, że można je nosić również na co dzień, a nie tylko na wielkie wyjście. Dlatego też najczęściej stawiam na koszulkę z napisem lub bluzę, co zdecydowanie bardziej kojarzy mi się ze swobodnym stylem. Bardzo ciekawą opcją jest także ramoneska lub kurtka jeansowa oraz botki i jest to moim zdaniem idealna stylizacja, która dzięki klimatycznym dodatkom jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności. Uważam, że spódnice z tiulu są z jednej strony urocze, a z drugiej bardzo kobiece. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób je zaprezentujecie. Chciałabym zwrócić Waszą uwagę na detale, które wybrałam do dzisiejszego zestawu. Dużą rolę odgrywają kolczyki, które są naprawdę wyjątkowe. To model, który zostanie ze mną na dłużej i pięknie odnajdzie się w wielu romantycznych stylizacjach. Do tego stylowa torebka w idealnym odcieniu beżu i całość jest gotowa. Jeśli tylko lubicie ozdoby do włosów, to polecam również opaskę w takim klimacie. W tym sezonie nareszcie się do nich przekonałam i takim sposobem zaopatrzyłam się w kilka kolorów. Pewnie zobaczycie je na blogu w różnych kompozycjach. Moje włosy bardzo często potrzebują ogarnięcia i dzięki takim dodatkom znalazłam na nie sposób. Do tej pory były to głównie kapelusze, które w dalszym ciągu zajmują dla mnie pierwsze miejsce, ale czasem warto znaleźć jakieś urozmaicenie. Jak już wiele razy podkreślałam, ciekawe detale zawsze wiele wprowadzają do naszych zestawów, a w nowych kolekcjach wiosennych znajduje się wiele pięknych propozycji. Moi kochani, co myślicie o takiej subtelnej stylizacji?