Jeszcze przed świątecznymi wpisami wstawiam stylizację, która należy do moich ulubionych, a to ze względu na trochę inną tematykę dzisiejszego postu. Tak wiem, o tej porze roku powinnam mieć już ciepły płaszcz, czapkę i szal, ale chciałam Wam pokazać pastelową, długą kamizelkę, którą udało mi się znaleźć na wyprzedaży. Właściwie to zazwyczaj mnie nie spotkacie w sklepie na wielkich promocjach, a tą rzecz udało mi się zdobyć zupełnie przez przypadek. Ale dziś wcale nie chciałam pisać o samej stylizacji. Mam zamiar podzielić się z Wami przemyśleniami i sprawą, którą ostatnio się interesuję, troszkę bardziej z psychologicznego punktu widzenia. Jest to bardzo duży związek pomiędzy naszym wyglądem a samopoczuciem. Z jednej strony temat jest oczywisty, ale z drugiej może być naprawdę intrygujący. Niesamowite dla mnie jest to, że można połączyć pracę psychologa z pracą stylisty, a taką drogę dopiero zaczynam i jeszcze oczywiście wiele muszę się nauczyć. Wcześniej chyba nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak ważny jest nasz wygląd, a właściwie całe postrzeganie własnej osoby. Ostatnio zdarzyło mi się wybrać na tak zwany przegląd szafy do kilku osób, gdzie oprócz samego przeglądu oraz uporządkowania szafy, dobory stylizacji czy te zaprezentowania kilku pomysłów na połączenie tego, co się w niej znajduje, zauważyłam coś niezwykle istotnego. Czasem wcale nie chodzi o same ubrania, ale o to, żebyśmy na codzień jak najlepiej się czuły, a przede wszystkim zaakceptowały siebie. Ten dobór stylizacji oraz odnalezienie własnego stylu ma oczywiście na to ogromny wpływ. Pewnie zgodzicie się ze mną, że jeśli danego dnia dobrze wyglądacie, a jeszcze dodatkowo ktoś zwróci na to uwagę i jest tak miły, żeby Wam o tym powiedzieć to od razu przyjemniej się czujecie i macie zdecydowanie lepszy nastrój. Generalnie cały dzień jest wtedy bardziej udany. Piszę o tym oczywiście w dużym skrócie, ale tak ogólnie podsumowując, atrakcyjny wygląd, udana stylizacja oraz to jak dobrze i swobodnie się w niej czujemy ma na pewno bardzo duży wpływ na nasze samopoczucie, a nawet pewność siebie i wiele sukcesów w ciągu dnia. Następny wpis będzie już w świątecznym klimacie, ale chciałabym wrócić jeszcze do tego tematu bardziej szczegółowo. Jakie jest Wasze zdanie?

 

 

dsc_3089_mniejszy

dsc_3080_mniejszy

dsc_3098_mniejszy

dsc_3094_mniejszy

dsc_3084_mniejszy    dsc_3082_mniejszy

dsc_3097_mniejszy

dsc_3096_mniejszy

dsc_3087_mniejszy

dsc_3090_mniejszy

sweter: Zara

kamizelka: H&M

spodnie: Pull&Bear

torebka: Paulina Schaedel

botki: Mohito

bransoletka: Lilou