Jeszcze zanim na dobre zacznę wstawiać stylizacje w bardziej zimowym klimacie, chciałabym zaprezentować naszą piękną jesień, która już prawie jest za nami. Mam ostatnio naprawdę sporo zajęć i nawet nie zauważyłam, od kiedy nie ma już liści w tych pięknych kolorach. To był dla mnie dosłownie moment i cieszę się, że udało nam się zrobić kilka sesji pośród jesiennej aury. Znalazłam jeszcze zdjęcia w długich włosach i stwierdzam, że chcę już je ponownie, także mam teraz na co czekać. Tak jak Wam już wspominałam, moje włosy, po lecie bardzo mocno tego potrzebowały i obiecałam sobie, że będę teraz zdecydowanie bardziej o nie dbać. Ten wpis to trochę przygotowanie się do klimatu zimowego, który zbliża się do nas wielkimi krokami, a temperatura dość wyraźnie na to wskazuje. Całe szczęście przed nami są piękne dni, która nam to ułatwią. Czeka nas teraz przemiły miesiąc, przynajmniej ja tak uważam, a dopiero w styczniu bardziej odczujemy zimową aurę i pewnie będziemy czekać już na wiosnę. Dzisiejszy zestaw to jedno z moich najbardziej ulubionych połączeń kolorystycznych, a są to beże i szarości. W takich kolorach zawsze czuję się dobrze i jeśli rano nie wiem, na co się zdecydować to jest to zawsze mój trafny wybór. Takie odcienie zajmują najwięcej miejsca w mojej szafie i dzięki temu większość rzeczy ze sobą pasuje, a tylko gdzieniegdzie widać bardziej intensywne barwy. Oczywiście sporo miejsca zajmuje także pudrowy róż, który idealnie się łączy z pozostałymi kolorami. Po raz kolejny macie okazję zobaczyć klasyczny płaszcz z dodatkiem wełny, który rewelacyjnie sprawdza się w stylizacjach na co dzień, dlatego też noszę go najczęściej. Jak dla mnie ma idealny krój, a pasek w talii dobrze podkreśla sylwetkę. Jego kolor to klasyka i elegancja, dzięki czemu świetnie prezentuje się w wielu zestawach. Myślę, że taką rzecz warto mieć w szafie i na pewno posłuży nam na lata, tym bardziej jeśli tkanina jest dobrej jakości, a my dodatkowo będziemy o niego dbać. W mojej stylizacji dużą rolę odgrywają detale, których jest tutaj całkiem sporo. Starałam się, żeby dobrze ze sobą pasowały i mam nadzieję, że według Was wszystko ze sobą współgra. Pomimo tego, że na zdjęciach przeważa jeszcze głównie jesień, to taki ubiór będzie odpowiedni także na zimę za sprawą ciepłych dodatków, które nas ogrzeją, takich jak czapka, szal czy też zakolanówki. To stylizacja, w której najczęściej możecie mnie zobaczyć na co dzień.

 

 

dsc_2668_mniejszy    dsc_2669_mniejszy

dsc_2670_mniejszy

dsc_2651_mniejszy

dsc_2653_mniejszy

dsc_2657_mniejszy

dsc_2661_mniejszy

dsc_2654_mniejszy

dsc_2662_mniejszy

dsc_2663_mniejszy

dsc_2652_mniejszy

dsc_2664_mniejszy

dsc_2673_2_mniejszy

dsc_2672_mniejszy

dsc_2675_mniejszy

sweter i szal: Reserved

spodnie: Stradivarius

płaszcz: Glamour Collection

torebka: paulinaschaedel.com

czapka: mokomi.pl

zakolanówki: Lemonada